Uszaki dobre na pogodę i niepogodę

Ten model fotela kojarzy się ze stylem angielskim. Kiedyś gościł w salonach naszych babć i dziadków, a dziś i młodsze pokolenie chętnie po niego sięga. Popularny uszak zyskał grono sympatyków, a to zapewne dzięki wygodzie, którą można poczuć, siadając w fotelu. Współcześnie mamy uszaki w różnych wzorach i kolorach. Równie ciekawa co jego wybarwienia jest historia tego od wielu, wielu lat znanego modelu. Zatem od rzeczonej historii zaczniemy…

Fotel Muno marki Marbe Style

Jak uszak powstawał w zimnej Anglii

Mamy rok 1600. To właśnie wtedy kreśliła się historia kultowego dziś uszaka. Wyobraźmy sobie zimną i deszczową Anglię u schyłku XVI wieku. Mieszkańcy kamienic odczuwali przeszywający chłód, który wdzierał się do domów przez nieszczelne okna. Jedynym źródłem tak potrzebnego ciepła był kominek usytuowany gdzieś w rogu domostwa. A przy kominku stał Wingback Chair, czyli pierwowzór uszaka. Był to model innowacyjny jak na ówczesne czasy. A dlaczego? Za sprawą bocznych listew, które niczym skrzydła lub uszy chroniły zasiadające w fotelu kobiety przed przeciągami. Do tego miał szerokie i wygodne siedzisko oraz drewniane nóżki. Tapicerkę fotela stanowiła miękka i wytrzymała tkanina. Taki mebel był inwestycją na lata.

Z kolei na XVII-wiecznym dworze francuskim konstruktorzy prześcigali się w pomysłach stworzenia perfekcyjnego fotela dla elit rządzących. I tak w istocie się stało, dlatego uszak ma wysokie oparcie niczym tron dla ważnej osobistości. Tu nóżki mebla przypominały lwią łapę z pazurami, co stanowiło przeciwwagę do miękkiej tapicerki.

Wraz z upływem czasu wieść o uszaku dotarła także do odległej Ameryki, gdzie nazywano go „easy chair”. Fotel uszak był meblem wypoczynkowym i zarazem mocno dekoracyjnym. Trudno powiedzieć, by był to mebel kompaktowy, zatem od razu rzucał się w oczy. I dzisiaj pełni funkcję wypoczynkową, choć jego forma nieco się zmieniła. Jednak to co najważniejsze pozostało bez zmian, czyli boczne oparcie – słynne „uszy”.

Fotel Chester marki Halmar

Uszak dzisiaj

Zanim przejdziemy do XXI wieku, warto wspomnieć o wieku XX. Wówczas powstały dwa kultowe fotele wzorowane właśnie na uszaku. Mowa o fotelu „Egg” Arne Jacobsena i „Wingback Chair” Toma Dixona. Fotel „Jajo” duńskiego architekta i projektanta wnętrz wciąż jest powielany, a „Wingback Chair” charakteryzował się plastyczną formą. Współczesny uszak ma wiele ze swoich poprzedników z epok, jak chociażby szerokie siedzisko, ale jest to już model nowoczesny, pasujący do wnętrz klasycznych, modern i rustykalnych. Obszerna bryła osadzona jest na czterech krótkich nóżkach, kiedyś toczonych, dziś prostych. Finezyjny kształt oparcia wprost zaprasza do odpoczynku, a przecież ów wypoczynek to główne przeznaczenie uszaka. Na rynku dostępnych jest wiele wersji kultowego fotela: wzorzyste, o uniwersalnej kolorystyce, większe, mniejsze, z dużymi „uszami”, i te ze znikomą ich widocznością. Wszystkie jednak czerpią z dawnego wzorca i to się chwali, bo dobry design trzeba doceniać.

Fotel Kamma marki Actona

Słynny fotel w CentrumKrzesel.pl

Przechodząc na własne pole działania, w CentrumKrzesel.pl również odnaleźć można ten ponadczasowy mebel. Fotel Uszak Chesterfield marki Snap posiada ozdobne, pikowane oparcie, które pięknie koresponduje z bocznymi „uszami”. Na oparciu widnieje 12 tapicerowanych guzików podkreślających elegancję mebla. W siedzisku fotela zastosowano specjalnie przygotowaną dwuskładnikową piankę tapicerską. Odpowiada ona za miękkość oraz odpowiednią sprężystość podczas wielogodzinnego użytkowania.

Nieco inny wygląd prezentuje fotel Cotto marki Halmar. Tu „uszy” są małe, a nóżki wyższe niż w klasycznych wersjach. Na oparciu widoczne są dwa dekoracyjne guziki. Cotto podobnie jak pierwowzory ma miękką w dotyku tapicerkę w różnych wybarwieniach, od stonowanego beżu, po wyrazisty ciemny popiel, kończąc na ożywczej musztardzie.

Fotel Muno marki Marbet Style to ostatni model, który dziś zaprezentujemy, choć w CentrumKrzesel.pl jest ich znacznie więcej. Swoim wyglądem nawiązuje do lat 50. i 60. XX w. - złotego okresu designu skandynawskiego. Stylistycznie niezwykle blisko mu do kultowego „Wingback Chair”. Zamiast guzików na oparciu widać eleganckie podłużne przeszycia. Okalająca plecy bryła oparcia i wygodne siedzisko to niekwestionowane atuty Muno.

Fotel Uszak gładkimarki Snap

Fotel uszak przez wieki zmieniał się, pozostawiając jednak to co ma najlepszego – formę, jakość i wygodę. Dziś trudno wyobrazić sobie bez niego przytulnej sypialni, klimatycznego salonu z kominkiem lub pokoju w pięciogwiazdkowym hotelu. To model, który mimo zmieniających się trendów, wciąż jest na topie i tak już pozostanie.